~~*~~
Rozdział
3
Gapił
się na nas w bezruchu. W końcu jego spojrzenie zatrzymało się na mnie.
Przeszywał mnie swoim groźnym wzrokiem.
Siedziałam trochę skrępowana, nie wiedziałam o co mu chodzi, ale
odczuwałam strach.
-
Czemu nie powiedzieliście mi o poprawczaku?! – wybuchł w końcu. Stało się to
czego tak bardzo się baliśmy… Dowiedział się!
-
Chris my chcieliśmy, ale… - nie dokończyłam, ponieważ bezczelnie mi przerwał.
-
Nikt z was nie ma czystego konta – oświadczył i pokazał nam sms’a od jego
asystenta. – Nie, przepraszam Justin i Kathy są jedyni. Nawet ty Dario, chodź
jesteś najmłodsza miałaś już problemy z prawem!
-
Hej! To było jednorazowe – zaczął tłumaczyć Fabian. – Naprawdę chcieliśmy cię o
tym powiadomić…
-
Okay, słuchajcie – powiedział trochę milej Chris. – Trzeba zatuszować wszystkie
ślady o waszej ‘karierze’ przestępczej. Nikt nie może się o tym dowiedzieć,
zrozumiano?
Wszyscy
zgodnie pokiwaliśmy głowami. Cieszyliśmy się, że mężczyzna wybaczył nam. Przedyskutowaliśmy wszystko od
początku i zdecydowaliśmy, że wszystkie nasze dane prywatne będą bardzo dobrze
strzeżone, tak aby żadne media się o nich nie dowiedziały.
2
godziny później
Wracaliśmy
wąską uliczką, która prowadziła do naszych domów. Była to typowa uliczka dla biedaków, chociaż
powoli się to zmieniało, ponieważ mieszkała tu Kathy – bogata blondyna z domu
dziecka, wiecznie nie zadowolona, nie lubi zastępczych rodziców, ale jest dobrą
przyjaciółką. Przystanęliśmy przed dużym białym domem z pięknym ogrodem i
pożegnaliśmy się z blondynką. Później po kolei odprowadziliśmy każdego.
30 minut
później
Siedziałam
razem z moim chłopakiem w pokoju.
-
Kochanie mam dla ciebie niespodziankę – powiedział szczęśliwy Fabian – Zamknij
oczy…
Zrobiłam
to co kazał.
-
Okay otwórz! – rozkazał i krzykną –
NIESPODZIANKA!
Gdy
zobaczyłam prezent o mało co nie zemdlałam. Dwa bilety VIP na koncert One
Direction!
-
Aaaaaa! – zaczęłam piszczeć – Kocham cię! Po prostu uwielbiam! – mówiąc to
pocałowałam go i przytuliłam.
-
Wiedziałem, że ci się spodoba – oświadczył dumnie, po czym dodał – Gotowa
przenieść się z małego Holmes Chapel, do wielkiego Londynu?
Nie
musiałam mu odpowiadać. Był po prostu cudowny! Każdego dnia zakochiwałam się w
nim na nowo… Myślałam, że nasza miłość nigdy się nie skończy!
Przytuliłam go mocno, a on szepnął „Kocham cię”. Wtuliłam się w jego jeszcze mocniej i nie chciałam się od niego ‘odkleić’. Za każdym razem kiedy przytulałam go lub całowałam przechodził mnie miły dreszczyk.
Przytuliłam go mocno, a on szepnął „Kocham cię”. Wtuliłam się w jego jeszcze mocniej i nie chciałam się od niego ‘odkleić’. Za każdym razem kiedy przytulałam go lub całowałam przechodził mnie miły dreszczyk.
-
Teraz ja mam dla ciebie niespodziankę – oznajmiłam i podniosłam prezent od
Radka. – Mój brat kupił mi dwa bilety do Hiszpanii i opłacił hotel. Chcę abyś
pojechał tam ze mną…
Chłopak
popatrzył na mnie zdziwiony. On równie mocno jak ja kochał ten kraj i oboje
marzyliśmy aby wspólnie tam pojechać… Teraz kiedy mam 18 lat nic nie stoi na
przeszkodzie.
-
Jasne, że z tobą pojadę! – krzyknął i podniósł mnie. – To kiedy jedziemy?
-
Bilety są zarezerwowane na 20 czerwca…
-
Nie mogę się już doczekać!
Dwa
tygodnie później
Rzadko
kiedy odwiedzaliśmy szkołę. Większość naszego czasu pochłaniało kręcenie
teledysku oraz próby do pierwszego koncertu w Holmes Chapel. Napisaliśmy wraz z
‘naszymi ludźmi’ kilka nowych piosenek, ponieważ swoim mieliśmy około 10. Całe
dnie spędzaliśmy w studiu, a wieczorami wracaliśmy do domu.
Dziś
jest sobota, a właściwie jej koniec, ponieważ jest już godzina 23. Razem z
Kathy i Alex postanowiłyśmy zrobić sobie babski wieczór. Wypożyczyłyśmy filmy i udałyśmy się do
Alexandry.
Jej
pokój był skromny, ale miał ten swój urok. Ściany, na których wisiało wiele
zdjęć oraz plakatów, były pomalowane na
jasny fiolet. Moją uwagę przykuł jej stolik nocny… Stała na nim pusta puszka po
PIWIE! Rozumiecie? Moja kochana Alex, znowu zaczęła pić i nic mi nie powiedziała…
A przecież obiecała!
-
Alex?! Ty pijesz?! – zawołała zdziwiona
Kathy – Znowu się uzależnisz! Zgłupiałaś?!
Powiedziała
dokładnie to co ja chciałam. Jakby czytała mi w myślach.
-
Ogarnij się dziewczyno – powiedziała spokojnie – Jedno piwo to nie zbrodnia…
-
Ej przecież wiesz, że cię kochamy i chcemy dla ciebie jak najlepiej! – tym
razem ja zabrałam głos. Wszystkie trzy się przytuliłyśmy. Każdy wiedział, że
Alex choć z pozoru taka niewinna, jest niezłym ziółkiem i potrafi robić różne
niekiedy szokujące rzeczy. Uwierzylibyście,
że ta niewysoka brunetka, miała kiedyś coś wspólnego z narkotykami?
Gdybym nie widziała tego na własne oczy też bym nie uwierzyła.
-
Nie martwcie się o mnie więcej – powiedziała oschle, wiedziałyśmy, że stało się
coś złego. Była na odwyku i oficjalnie zerwała z alkoholem… Popatrzyłyśmy się z Kathy na siebie
porozumiewawczo i skinęłyśmy głowami. Wskazałam Alex łóżko, a ta obojętnie na
nim usiadła.
-
Alexandro Martin – zaczęła poważnie blondynka. – Co się stało do jasnej
ciasne?!
Brunetka
siedziała w ciszy. Patrzyła się gdzieś w przestrzeń pustym wzrokiem. Chyba
nawet nas nie słyszała. Podeszłam do niej i potrząsłam ją. Dziewczyna popatrzyła na nas szklanymi
oczami.
-
Wszystko się wali! – wybuchła i wpadła w moje ramiona. – Nic nie jest dobrze!
-
Hej! – zawołała słodkim głosem Kathy. – Nam możesz powiedzieć o co chodzi…
-
No bo wiecie… - zaczęła niepewnie – Jack i ja zerwaliśmy
-
Idiota z niego! – krzyknęłam i już miałam wyciągać telefon aby do niego
zadzwonić, ale Alex mnie zatrzymała.
-
To nie jego wina! Ja nie chciałam mu powiedzieć, że…
-
Wysłów się do jasnej Anielki! – krzyknęła, zdenerwowana tą całą sytuacją Kathy.
~~*~~
Ps. Jak wygląd bloga? Ten czy tamten co był poprzednio? :)
Czytasz=Komentujesz
Zakończenie ... buu :(
OdpowiedzUsuńCzemu 1D??? Nie mogło być np. The Wanted? :D
Ale dobra nie czepiam się. Genialnie opowiadanie. :P :*
świetne opowiadanie :D
OdpowiedzUsuńtala-blogguje.blogspot.com + obserwuję
ciekawy , ciekawy :D , świetny
OdpowiedzUsuńzapraszam jak zawsze do mnie http://zycie-to-tylko-fragment.blogspot.com/
hej, nominowałam Cię do Libster Award. :)
OdpowiedzUsuńWpadnij do mnie, tam wszystko jest napisane. ;)
Świetny rozdział, jak pozostałe 2 :D
OdpowiedzUsuńA ten wygląd bardziej mi się podoba :)
Hejka! :)
OdpowiedzUsuńAle jestem wkurwiona...miałam napisany komentarz z jakies 30 zdań i puffff zniknęło-,-
Opowiadanie bardzo wciągające:) Zaciekawiłaś mnie nim♥ Jest naprawdę dobrze:) Niesamowicie zachwycił mnie twój styl pisania♥ Zachowujesz estetykę i ogromnie wciągasz, aż chce się wiecej!:)
Czytam, czytam i nie mam do czego się doczepić...no może...Pisz dłuższe rozdziały♥
Szkoda, ze 1D nie będą głównymi postaciami, ale mimo wszystko będę czytac!♥
Juz nie mogę się doczekać kolejnego rozdziału^^
Zapraszam cię także do mnie;
http://hello-in-my-world.blogspot.com/
Mam nadzieję że wpadniesz i ocenisz moje opowiadanie:)
A może nawet zaobserwujesz♥ Odwdzięczam się:)
Całuję! ;x