wtorek, 29 stycznia 2013

Rozdział 3

Napisałam, ale chyba wyszedł mi beznadziejnie ;< Nic się takiego nie działo... Następny będzie bardziej ekscytujący :D Mhm i dziękuje za 16 obserwatorów, 410 wejść i 11 komentarzy pod ostatnim rozdziałem! Kocham was wszystkich <3 Ale tu równiez macie się postarać:D I żeby nie było nieporozumień One direction to tylko osoby wspomniane, nie będą miały większego udziału a akcji ;)) 
~~*~~
Rozdział 3
Gapił się na nas w bezruchu. W końcu jego spojrzenie zatrzymało się na mnie. Przeszywał mnie swoim groźnym wzrokiem.  Siedziałam trochę skrępowana, nie wiedziałam o co mu chodzi, ale odczuwałam strach.
- Czemu nie powiedzieliście mi o poprawczaku?! – wybuchł w końcu. Stało się to czego tak bardzo się baliśmy… Dowiedział się!
- Chris my chcieliśmy, ale… - nie dokończyłam, ponieważ bezczelnie mi przerwał.
- Nikt z was nie ma czystego konta – oświadczył i pokazał nam sms’a od jego asystenta. – Nie, przepraszam Justin i Kathy są jedyni. Nawet ty Dario, chodź jesteś najmłodsza miałaś już problemy z prawem!
- Hej! To było jednorazowe – zaczął tłumaczyć Fabian. – Naprawdę chcieliśmy cię o tym powiadomić…
- Okay, słuchajcie – powiedział trochę milej Chris. – Trzeba zatuszować wszystkie ślady o waszej ‘karierze’ przestępczej. Nikt nie może się o tym dowiedzieć, zrozumiano?
Wszyscy zgodnie pokiwaliśmy głowami. Cieszyliśmy się, że mężczyzna  wybaczył nam. Przedyskutowaliśmy wszystko od początku i zdecydowaliśmy, że wszystkie nasze dane prywatne będą bardzo dobrze strzeżone, tak aby żadne media się o nich nie dowiedziały.
2 godziny później
Wracaliśmy wąską uliczką, która prowadziła do naszych domów.  Była to typowa uliczka dla biedaków, chociaż powoli się to zmieniało, ponieważ mieszkała tu Kathy – bogata blondyna z domu dziecka, wiecznie nie zadowolona, nie lubi zastępczych rodziców, ale jest dobrą przyjaciółką. Przystanęliśmy przed dużym białym domem z pięknym ogrodem i pożegnaliśmy się z blondynką. Później po kolei odprowadziliśmy każdego.
30 minut później
Siedziałam razem z moim chłopakiem w pokoju.
- Kochanie mam dla ciebie niespodziankę – powiedział szczęśliwy Fabian – Zamknij oczy…
Zrobiłam to co kazał.
- Okay otwórz! – rozkazał  i krzykną – NIESPODZIANKA!
Gdy zobaczyłam prezent o mało co nie zemdlałam. Dwa bilety VIP na koncert One Direction!
- Aaaaaa! – zaczęłam piszczeć – Kocham cię! Po prostu uwielbiam! – mówiąc to pocałowałam go i przytuliłam.
- Wiedziałem, że ci się spodoba – oświadczył dumnie, po czym dodał – Gotowa przenieść się z małego Holmes Chapel, do wielkiego Londynu?
Nie musiałam mu odpowiadać. Był po prostu cudowny! Każdego dnia zakochiwałam się w nim na nowo… Myślałam, że nasza miłość nigdy się nie skończy!
Przytuliłam go mocno, a on szepnął „Kocham cię”. Wtuliłam się w jego jeszcze mocniej i nie chciałam się od niego ‘odkleić’. Za każdym razem kiedy przytulałam go lub całowałam przechodził mnie miły dreszczyk.
- Teraz ja mam dla ciebie niespodziankę – oznajmiłam i podniosłam prezent od Radka. – Mój brat kupił mi dwa bilety do Hiszpanii i opłacił hotel. Chcę abyś pojechał tam ze mną…
Chłopak popatrzył na mnie zdziwiony. On równie mocno jak ja kochał ten kraj i oboje marzyliśmy aby wspólnie tam pojechać… Teraz kiedy mam 18 lat nic nie stoi na przeszkodzie.
- Jasne, że z tobą pojadę! – krzyknął i podniósł mnie. – To kiedy jedziemy?
- Bilety są zarezerwowane na 20 czerwca…
- Nie mogę się już doczekać!
Dwa tygodnie później
Rzadko kiedy odwiedzaliśmy szkołę. Większość naszego czasu pochłaniało kręcenie teledysku oraz próby do pierwszego koncertu w Holmes Chapel. Napisaliśmy wraz z ‘naszymi ludźmi’ kilka nowych piosenek, ponieważ swoim mieliśmy około 10. Całe dnie spędzaliśmy w studiu, a wieczorami wracaliśmy do domu. 
Dziś jest sobota, a właściwie jej koniec, ponieważ jest już godzina 23. Razem z Kathy i Alex postanowiłyśmy zrobić sobie babski wieczór.  Wypożyczyłyśmy filmy i udałyśmy się do Alexandry.
Jej pokój był skromny, ale miał ten swój urok. Ściany, na których wisiało wiele zdjęć oraz plakatów,  były pomalowane na jasny fiolet. Moją uwagę przykuł jej stolik nocny… Stała na nim pusta puszka po PIWIE! Rozumiecie? Moja kochana Alex, znowu zaczęła pić i nic mi nie powiedziała… A przecież obiecała!
- Alex?! Ty pijesz?! – zawołała  zdziwiona Kathy – Znowu się uzależnisz! Zgłupiałaś?!
Powiedziała dokładnie to co ja chciałam. Jakby czytała mi w myślach.
- Ogarnij się dziewczyno – powiedziała spokojnie – Jedno piwo to nie zbrodnia…
- Ej przecież wiesz, że cię kochamy i chcemy dla ciebie jak najlepiej! – tym razem ja zabrałam głos. Wszystkie trzy się przytuliłyśmy. Każdy wiedział, że Alex choć z pozoru taka niewinna, jest niezłym ziółkiem i potrafi robić różne niekiedy szokujące rzeczy. Uwierzylibyście,  że ta niewysoka brunetka, miała kiedyś coś wspólnego z narkotykami? Gdybym nie widziała tego na własne oczy też bym nie uwierzyła.
- Nie martwcie się o mnie więcej – powiedziała oschle, wiedziałyśmy, że stało się coś złego. Była na odwyku i oficjalnie zerwała z alkoholem…  Popatrzyłyśmy się z Kathy na siebie porozumiewawczo i skinęłyśmy głowami. Wskazałam Alex łóżko, a ta obojętnie na nim usiadła.
- Alexandro Martin – zaczęła poważnie blondynka. – Co się stało do jasnej ciasne?!
Brunetka siedziała w ciszy. Patrzyła się gdzieś w przestrzeń pustym wzrokiem. Chyba nawet nas nie słyszała. Podeszłam do niej i potrząsłam  ją. Dziewczyna popatrzyła na nas szklanymi oczami.
- Wszystko się wali! – wybuchła i wpadła w moje ramiona. – Nic nie jest dobrze!
- Hej! – zawołała słodkim głosem Kathy. – Nam możesz powiedzieć o co chodzi…
- No bo wiecie… - zaczęła niepewnie – Jack i ja zerwaliśmy
- Idiota z niego! – krzyknęłam i już miałam wyciągać telefon aby do niego zadzwonić, ale Alex mnie zatrzymała.
- To nie jego wina! Ja nie chciałam mu powiedzieć, że…
- Wysłów się do jasnej Anielki! – krzyknęła, zdenerwowana tą całą sytuacją Kathy.

~~*~~
Ps. Jak wygląd bloga? Ten czy tamten co był poprzednio? :) 


Czytasz=Komentujesz






6 komentarzy:

  1. Zakończenie ... buu :(
    Czemu 1D??? Nie mogło być np. The Wanted? :D
    Ale dobra nie czepiam się. Genialnie opowiadanie. :P :*

    OdpowiedzUsuń
  2. świetne opowiadanie :D
    tala-blogguje.blogspot.com + obserwuję

    OdpowiedzUsuń
  3. ciekawy , ciekawy :D , świetny
    zapraszam jak zawsze do mnie http://zycie-to-tylko-fragment.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. hej, nominowałam Cię do Libster Award. :)
    Wpadnij do mnie, tam wszystko jest napisane. ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetny rozdział, jak pozostałe 2 :D
    A ten wygląd bardziej mi się podoba :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Hejka! :)
    Ale jestem wkurwiona...miałam napisany komentarz z jakies 30 zdań i puffff zniknęło-,-
    Opowiadanie bardzo wciągające:) Zaciekawiłaś mnie nim♥ Jest naprawdę dobrze:) Niesamowicie zachwycił mnie twój styl pisania♥ Zachowujesz estetykę i ogromnie wciągasz, aż chce się wiecej!:)
    Czytam, czytam i nie mam do czego się doczepić...no może...Pisz dłuższe rozdziały♥
    Szkoda, ze 1D nie będą głównymi postaciami, ale mimo wszystko będę czytac!♥
    Juz nie mogę się doczekać kolejnego rozdziału^^

    Zapraszam cię także do mnie;
    http://hello-in-my-world.blogspot.com/
    Mam nadzieję że wpadniesz i ocenisz moje opowiadanie:)
    A może nawet zaobserwujesz♥ Odwdzięczam się:)
    Całuję! ;x

    OdpowiedzUsuń

Hej ♥
Jeżeli to czytasz, ponieważ chcesz skomentować mojego posta to wiedz, że cię kocham! ♥